Śniła nam się Polska wolna
Dziękując za poprzedni rok i patrząc z nadzieją na nadchodzący , życzymy wszystkim realizacji zamierzeń i planów. Doceńmy, że żyjemy w wolnym i bezpiecznym kraju, o którym wielu siedzących po wojnie z powodów politycznych w celach Rakowieckiej mogło tylko marzyć. Pamiętajmy o Wyklętych, Niezłomnych i Solidarnych bohaterach, którym zawdzięczamy walkę o niepodległą Polskę.

Śniła nam się Polska wolna
Śniła nam się Polska wolna W bój poszliśmy na jej zew, I potężna i spokojna, Dla niej laliśmy swą krew
Takiej Polski myśmy chcieli, O niej marzył każdy z nas, Dziś siedzimy za to w celi Dziś siedzimy wszyscy wraz.
Mokotowska gromada, podziemia to kwiat, Od Armii Krajowej do więziennych krat. Od lasów wileńskich, Świętokrzyskich my Gór, Z barykad Warszawy za więzienny mur.
Siedzą chłopcy, siedzą w Mokotowie, Rawicz, Wronki, MBP, Już niedługo cały świat się dowie Jak nam tutaj było źle.
Już kończy się wreszcie niewoli tej mrok, Już słychać w oddali wolności krok. Już zbliża się chwila, gdy do domów, do chat, Powrócą chłopaki zza więziennych krat. Już słychać ich kroki na schodach u drzwi, Już słychać wołanie – otwórzcie to my.
Mokotowska gromada, podziemia to kwiat...
Wiersz, który śpiewano na melodię "Karpackiej Brygady", ułożony został w więzieniu na Rakowieckiej w latach 1949-50. Jego autorem jest Stanisław Skotnicki, żołnierz 15 pułku ułanów, TAP i AK, po wojnie więzień Mokotowa, Sztumu i Gdańska.