top of page

Bohdan Rudnicki

Z cyklu: Skradzeni literaturze - Poeci i Pisarze Wyklęci POŻEGNANIE KARNAWAŁU Zstąpmy cicho dziś na palcach, By nie trącić rdzewnych krat W kraj baśniowych tonów walca Na karnawał młodych lat

Pachnie słodko – wciąż tak samo – Paczków kurhan, chrustu wieńce, Które Twoje, Twój – Mamo Najsłodsze dzieliły ręce…

Mazur biały, suknia biała… Korowodnych szrank heroje… Krew z mazurem duet grała, Wirów toń – a w niej – nas dwoje!

Za mym koniem rozdzwonionym Płoza – śnieżne wiąże ściegi… Mkną kuligiem roztańczonym Dni kresowe – mar szeregi…

Na tej z kry wędrownej górze Wiosny prądem mknie piosenka… Wiosny zwiastunami – burze… Grom – co budzi, grom – co nęka…

Nocą po wiwatnym strzale Motor zawył pieśń pokutną Mokotowski karnawale Morituri te salutant!!! Mokotów 1950 r.

DE PROFUNDIS Z głębokości wzywamy Cię, Panie, Nie cytrą śpiewną psalmisty, W lwiej porzuceni jamie, W piecu więzieni ognistym, Nie krucht odświętnym wołaniem, My – szeptem, Chryste, Byś uszy Twe miał nakłonione Na stałość ufną modlitwy. Na stopy patrz uznojone, Choć nie zaczęte gonitwy, Na dłonie patrz niezbrojone - W przededniu bitwy.

A nie bacz pilnie na nieprawości – Wszak w Tobie nadzieję kładę – Od straży porannej wyrzekań Do nocnych kluczy brzękadeł. Łańcuch – świecidłem człowieka, Wolność – Twój diadem. I wniknijże znowu Twe zmiłowanie I odkupienie obfite: Zamek się strwoży szczekaniem Klucz – nie odezwie się zgrzytem Quo vadis? – szepniemy, Panie Radosnym świtem. Wronki 1956 r.

Bohdan Rudnicki „Lubicz”, „Zenobi”(ur. 18.06.1918 r. zm. 5.11.1993 r.)Wilnianin. Jego rodzice byli znani z działalności społecznej. Ukończył Gimnazjum o.o. Jezuitów w 1936 r. i rozpoczął studia na Wydziale Prawa i Nauk Społecznych Uniwersytetu im. Stefana Batorego. Należał do korporacji studenckiej „Conradia”. W 1939 r. odbywał praktykę w ambasadzie polskiej w Rzymie. Wojnę spędził w rodzinnym mieście, jako żołnierz AK działał w BiP, Kedywie, a także w partyzantce w oddziałach Andtzeja Święcickiego „Frycza” i Bronisława Krzyżanowskiego juniora „Bałtruka”. Uczestniczył w akcji „Ostra Brama” i w osłonie sztabu AK w Solecznikach Wielkich i Wołkorabiszkach. Zagrożony aresztowaniem i zsyłką przeniósł się do Białegostoku, a następnie do Warszawy, gdzie podjął prace w Ministerstwie Ziem Odzyskanych prowadząc równocześnie działalność w Osrodku Mobilizacyjnym Okręgu Wileńskiego AK. Aresztowany w 1948 r. skazany na kare śmierci zamieniona na dożywocie. Od 1950 r. więzień Wronek. Zwolniony w 1956 r. pisywał w prasie emigracyjnej, a także w periodykach „Morze”, „Czas”, „Tygodnik Powszechny”, „Przegląd Katolicki”. Był członkiem Rady Naczelnej Niezależnego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, działał w Duszpasterstwie Środowisk Twórczych i w środowisku wilnian.



12 wyświetleń
bottom of page