top of page

Otwarcie wystawy o powstańcach zamordowanych na Rakowieckiej

W piątek 28.07.2023 roku na dziedzińcu Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL nastąpiło w towarzystwie dziennikarzy i kamer otarcie wystawy „Z powstańczych barykad do więziennych cel. Bohaterowie zamordowani na Rakowieckiej”

Wystawa ta jest ważnym głosem w dyskusji o losie żołnierzy Armii Krajowej po II Wojnie Światowej. Podczas otwarcie przemawiał Jarosław Wróblewski autor i pomysłodawca wystawy pokazując 21 odnalezionych przez Muzeum Bohaterów, którzy stracili życie na Rakowieckiej wcześniej walcząc w Powstaniu Warszawskim. Wielu z nich do dziś nie odnaleziono...

Ks. Tomasz Trzaska mówił o sensie poszukiwań ofiar na Łączce i wydobywania z niepamięci informacji o naszych bohaterach oraz o tym, że w jego głębokim przekonaniu Bohaterowie z Łączki są już odnalezieni ale jeszcze nie są rozpoznani.

Marzena Kruk Dyrektor Archiwum IPN opowiadała o tym, że przeglądając dokumentu najbardziej wzruszało ją to, że w miejscu zbrodni za którą zostali aresztowani było wpisane członek AK. Ten fakt najlepiej świadczy o tym w jaki sposób władze bolszewickie w Polsce traktowały ludzi, którzy gotowi byli poświęcić życie w obronie Ojczyzny... i że właśnie to było ich winą.. Żołnierze Powstania Warszawskiego walczący na barykadach stolicy są symbolem niezłomnej walki o wolność. Ich odwaga i poświęcenie przez 63 dni dawały nadzieję, że Warszawa, a może w niedalekiej przyszłości i Polska, będzie wolna od niemieckiego okupanta, będzie znów niepodległa. Armia Czerwona pod wodzą Józefa Stalina, określana wtedy mianem „czerwonej zarazy”, latem roku 1944 roku przyglądała się zza Wisły płonącemu miastu i wykrwawiającym się powstańcom. Dopiero w styczniu 1945 „wyzwoliła” zrujnowaną stolicę. Niestety, radziecki „oswobodziciel” okazał się kolejnym brutalnym okupantem. I chociaż ubeckie katownie zaczęły się zapełniać żołnierzami niepodległościowego podziemia, wielu byłych powstańców włączyło się w nurt dalszej konspiracji. Ich walka o wolność trwała dalej. W mury Rakowieckiej trafiło wielu żołnierzy Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych i innych organizacji. Ciężkie przesłuchania, wymuszone zeznania i wysokie wyroki – również śmierci – spowodowały, że ci, którzy mieli tworzyć powojenną rzeczywistość Polski, stali się w niej wyklęci, zmarginalizowani, prześladowani, nieobecni. Przypominamy twarze żołnierzy Powstania Warszawskiego, którym komuniści odebrali życie w mokotowskiej katowni. Czy ponad dwadzieścia osób to wszystkie, które nosiły w 1944 roku z dumą powstańczą opaskę, a po wojnie zostały stracone w mokotowskiej katowni? Będziemy ich nadal szukać… Chwała bohaterom!


Informacje o Wystawie Autor: Jarosław Wróblewski Projekt graficzny: Tomasz Maniewski Partner: Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej Relacja foto. Agnieszka Hałaburdzin-Rutkowska



3 wyświetlenia
bottom of page