top of page

Wańkowicz na Rakowieckiej

W 1964 r. 72-letniemu pisarzowi Melchiorowi Wańkowiczowi wytoczono proces polityczny z powodu podpisania Listu 34, w którym wybitni intelektualiści i pisarze protestowali przeciw cenzurze i ograniczeniom przydziału papieru na druk książek. Został osadzony w areszcie przy ul. Rakowieckiej.

Proces Wańkowicza w 1964 r. był jedną z najbardziej sensacyjnych spraw, jakie toczyły się w sądach w Polsce lat sześćdziesiątych. Oficjalnie podano w prasie informację, że pisarz został oskarżony o przekazywanie za granicę materiałów godzących w Polskę i współpracę z Radiem Wolna Europa. Proces wzbudził duży rozgłos za granicą. Członkowie amerykańskiego Pen Clubu słali protesty, interweniował między innymi senator Robert Kennedy.

Proces i wyrok, przeciwko którym protestowało wiele środowisk w kraju i za granicą, zamiast dać nauczkę niepokornemu pisarzowi, przysporzyły mu w społeczeństwie wiele sympatii. W końcu władze nie zdecydowały się na wykonanie kary i pisarz nie trafił do więzienia.


5 wyświetleń
bottom of page