Wykonawcy o Koncercie
Zaktualizowano: 25 maj 2022
Adam Woronowicz: Warto było tak żyć

Adam Woronowicz wystąpi 25 maja 2022 r. o godz. 20.30 w plenerowym koncercie w naszym Muzeum poświęconym Witoldowi Pileckiemu "W hołdzie Rotmistrzowi". Będzie czytał fragmenty "O naśladowaniu Chrystusa" Tomasza a Kempis.
Zapytaliśmy aktora jakie wrażenie zrobiło na nim zwiedzanie Muzeum, kim jest dla niego rtm. Witold Pilecki i co znaczy dla niego jego testament - polecenia rodzinie codziennego czytania "O naśladowaniu Chrystusa":
- To Muzeum jest miejscem bez precedensu. Można powiedzieć, że jest to Golgota męczeństwa naszego narodu. Gdyby te ściany mogły dziś mówić, to byśmy byli wstrząśnięci, wręcz przerażeni tym, co tutaj się działo po wojnie.
Przebywałem w miejscach gdzie wykonywano wyroki śmierci, w miejscu izolacji, karcerach gdzie trzymano więźniów w potwornych warunkach. Tutaj w tych murach rtm. Witold Pilecki zakończył swoje życie – człowiek, który chciał pokazać wolnemu światu co robią Niemcy w Auschwitz. Postawa tego niezłomnego oficera Armii Krajowej – zwłaszcza w tym miejscu – przypomniała mi pobyt w Auschwitz podczas kręcenia jednego z filmów, gdy byłem w bunkrze głodowym o. Maksymiliana Kolbe, gdzie oddał swoje życie. Te miejsca są do siebie tak podobne… te schody prowadzące do tych pomieszczeń. Te wielkie postacie gdzieś w tym cierpieniu się spotkały. To byli ludzie niezłomnej wiary, o czym dali świadectwo przed śmiercią.
Wiemy, że rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu cytaty z książeczki Tomasza A Kempis „O naśladowaniu Chrystusa” towarzyszyły do ostatnich chwil życia, żeby odejść i niczego nie żałować. Myślę, że on żył tak, że w momencie śmierci już niczego co zrobił nie żałował. Odchodził ze spokojem do Tego, który go przyjął. To jest dla mnie największe świadectwo. To miejsce pożegnało i przytuliło wielu takich niezłomnych, których system komunistyczny chciał odrzucić i zlikwidować.
Podczas koncertu „W hołdzie Rotmistrzowi” będziemy ich głosem. Pozostało nam ich świadectwo, które musi trwać i brzmieć przez pokolenia. Ten koncert jest po to, aby pamięć była żywa, że warto było tak żyć - zakończył Adam Woronowicz.
Basia Pospieszalska:

Więzienie na Rakowieckiej to dla mnie miejsce mistyczne
Basia Pospieszalska wystąpi 25 maja 2022 r. o godz. 20.30 w plenerowym koncercie w naszym Muzeum poświęconym Witoldowi Pileckiemu "W hołdzie Rotmistrzowi".
Zapytaliśmy czym jest dla młodej artystki Muzeum w dawnej katowni na Rakowieckiej oraz bohater koncertu rtm Witold Pilecki:
- Więzienie na Rakowieckiej to dla mnie miejsce mistyczne. Męczeństwo, które ponieśli tam nasi bohaterowie nie tylko za wolność Ojczyzny, ale przede wszystkim za prawdę, ginąc często z wyznaniem wiary na ustach, ma wymiar uświęcający. Z kolei Witold Pilecki, który do końca życia studiując duchowe rozważania Tomasza à Kempis, ostatecznie złożył męczeńską ofiarę z własnego życia jest dla mnie wzorem i absolutnym wypełnieniem powierzonej każdemu z nas misji naśladowania Chrystusa. Dlatego myślę, że ten koncert nie będzie jedynie wydarzeniem artystycznym ale przede wszystkim duchowym.
Natalia Rzeźniak-Pospieszalska:

Wizyta na Rakowieckiej i lektura à Kempisa mogą zmienić życie
Natalia Reźniak-Pospieszalska wystąpi 25 maja 2022 r. o godz. 20.30 w plenerowym koncercie w naszym Muzeum poświęconym Witoldowi Pileckiemu "W hołdzie Rotmistrzowi". Czym jest dla młodej artystki Muzeum w dawnej katowni na Rakowieckiej oraz bohater koncertu rtm Witold Pilecki:
- Tego się nie da zapomnieć, o tym nie sposób nie myśleć. Mówię tu o wizycie w Muzeum na Rakowieckiej. W miejscu autentycznego więzienia mieści się muzeum, przestrzeń niezwykła: kaźni ludzi, którzy nie chcieli i nie potrafili kłamać. Heroicznie zginęli w imię prawdy i za wolność naszego kraju. W tym tak wielkie osobowości jak rtm. Witold Pilecki, z którym już na zawsze połączyła mnie pewna książka. To „O naśladowaniu Chrystusa” Tomasza à Kempisa, którą dostałam na koniec wizyty w muzeum od pana Jacka Pawłowicza. W kontekście tak niewyobrażalnie dramatyczniej i beznadziejnej sytuacji, w której znajdował się Rotmistrz, potrafiła rzucić światło na sens i celowość ogromu cierpienia Jego i innych. Z całym przekonaniem twierdzę, że wizyta w więzieniu na Rakowieckiej i lektura à Kempisa mogą zmienić życie.
Krzysztof Iwaneczko:
Rotmistrz Pilecki to jednoosobowa lekcja historii
- Witold Pilecki mógłby nam uświadomić, czym są i ile ważą pewne wartości. Wartości takie jak odwaga… - mówi artysta wymieniając cechy charakteru Rotmistrza jak pokora czy honor. Swoje nagranie kończy słowami:
- Bardzo się cieszę, że powstają takie inicjatywy jak ten koncert, gdzie będę mógł zaśpiewać swoje utwory, oddając hołd jednemu z najważniejszych i największych Polaków.
Barbara Ewa Pospieszalska: Tutaj tekst i muzyka nabrały bardziej bolesnego znaczenia, stały się wołaniem, modlitwą

- Idea koncertu na terenie więzienia okazała się być dla mnie bardziej niezwykła niż przypuszczałam. Pomimo, że wiedziałam w jakim miejscu ma odbyć się to wydarzenie, dopiero po przekroczeniu murów budynku poczułam dogłębnie cierpienie jakie te mury pamiętają. Mieliśmy zagrać utwory, które można wykonać w wielu sytuacjach - jednak tutaj tekst i muzyka nabrały innego, bardziej bolesnego znaczenia, stały się wołaniem, modlitwą. Mam nadzieję, że muzyka, którą wykonamy pozwoli również publiczności bardziej osobiście przeżyć pobyt na terenie więzienia.
Klaudia Kołata: Pamiętam, gdy pierwszy raz weszłam do celi Witolda Pileckiego

- Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL jest dla mnie miejscem wyjątkowym. Zwiedzając muzeum, po raz pierwszy, nie posiadałam zbyt wielkiej wiedzy o życiu i historii bohaterów, którzy tu stracili swoje życie. W czasach kiedy byłam uczennicą na lekcjach historii temat okresu po II wojnie światowej był zawsze skrzętnie omijany. Był tematem tabu. To tu, w Muzeum na Rakowieckiej 37 otrzymałam prawdziwą lekcję historii. Mogłam zobaczyć na własne oczy, dotknąć i poczuć miejsca w których przebywali, byli torturowani i mordowani nasi bohaterowie narodowi. Szczególne wrażenie wywarła na mnie cela w której przebywał Rotmistrz Witold Pilecki. Pamiętam, że kiedy pierwszy raz weszłam do tego pomieszczenia ogarnął mnie ogromny smutek, przeszył dreszcz, a w oczach pojawiły się łzy. Było to nieprawdopodobne uczucie. Zaczęłam stopniowo zgłębiać swoją wiedzę na temat życia i wartości jakimi kierował się w nim Rotmistrz Witold Pilecki. Dla którego dobro, wiara w Boga, miłość do ludzi i ojczyzny oraz wytrwała walka o jej wolność były drogą życia. To niesamowite jak wielkiej wiary był to człowiek. Jak bardzo był odważny. Jak silnie był oddany swoim wartościom - prawdziwym, niekłamanym, rzeczywistym. Prawdziwy bohater, prawdziwy patriota. To dla mnie zaszczyt, że będę mogła uczestniczyć w koncercie "W hołdzie Rotmistrzowi".
Artyści wystąpią 25 maja 2022 r. o godz. 20.30 w plenerowym koncercie w naszym Muzeum poświęconym Witoldowi Pileckiemu "W hołdzie Rotmistrzowi",
Zapraszamy. Wstęp wolny
